„Najlepszy. Gdy
słabość staje się siłą” to bardzo dobrze napisana, emocjonująca i przede
wszystkim ogromnie inspirująca biografia polskiego sportowca Jerzego Górskiego.
Jego niesamowita historia pokazuje, że nigdy nie jest za późno na zmianę oraz
że niemożliwe nie istnieje, a ograniczenia są tylko w naszych głowach. Tylko dzięki
sile własnej woli , cierpliwości i uporze można zwyciężyć nawet najcięższe
uzależnienia i odbić się od dna.
Tytuł: Najlepszy. Gdy
słabość staje się siłą
Autor: Łukasz Grass
Wydawnictwo: Ringier
Axel Springer Polska
Jerzy Górski urodził się w 1954 roku w Legnicy. Dorastając w
tak zwanej wówczas Małej Moskwie musiał zmierzyć się z ciężką, szarą
rzeczywistością PRL’u, w której nie trudno było zapomnieć o wszelkich
marzeniach i zatracić się w nałogu. Pierwszym uzależnieniem Jurka były
papierosy – najpierw niedopałki, które zbierał po radzieckich oficerach,
później „sporty” bez filtra, które stały się nieodłącznym elementom jego
wizerunku w okresie uzależnienia. Kolejne uzależnienie przyszło wraz z „latem
miłości”, kiedy chodzono w hipisowskich uniformach z hasłem „make peace not war”
na ustach. Zaczęło się od wąchania kleju, co dla Jerzego Górskiego było jedynie
początkiem szukania przyjemności i zapomnienia w narkotykach. Morfina, heroina
stały się częścią jego życia bez której ciężko mu było normalnie funkcjonować.
Częste skoki rabunkowe na apteki po morfinę przyczyniły się do częstych pobytów
w aresztach, więzieniach, a nawet w zakładach psychiatrycznych. To właśnie w
więzieniu pojawiło się dla niego światło nadziei, kiedy usłyszał o Monarze i
Marku Kotańskim. Zrozumiał, że ta terapia jest dla niego szansą na wyjście z
nałogu i zawalczenie o lepsze jutro dla siebie samego. Mimo że nazywany był
przez znajomych „następnym w kolejce do piachu” udało mu się na dobre rozstać
się z uzależnieniami, które zastąpił bieganiem, pływaniem i jazdą na rowerze. Jak
później się okazało, jest z niego tak dobry sportowiec, jak "dobry"
był z niego narkoman.
"W życiu nigdy na nic nie jest za późno. Ulegamy szablonowym i stereotypowym zachowaniom, wpadamy w tak utarte tory przeciętności, że czasami trzeba (...) przestać pierdolić i szukać wymówek, pora podjąć konkretną decyzję i zabrać się do ulepszania swojego życia, bo nikt za nas tego nie zrobi."
„Oddałem się mu cały. Nie miałem przed nim tajemnic” – tak powiedział
Jerzy Górski o Łukaszu Grassie, który spisał jego historię w „Najlepszym”. Tę
autentyczność widać na każdej stronie tej powieści. Nic w niej nie wydaje się
upiększone czy sztuczne. Przebija z niej sama prawda, dzięki czemu ujawnia się
wyraźny obraz postaci Jerzego – człowieka bardzo impulsywnego, robiącego zawsze
wszystko na 100%, który upadł na samo dno, ale później, dzięki ciężkiej pracy
nad własnymi słabościami, wzbił się na szczyt. Autor przede wszystkim przybliża
czytelnikowi młodzieńcze lata z życia bohatera powieści oraz czasy trwania w
uzależnieniu i drogę do jego pokonania, zwieńczając zakończenie biografii
wygraną Jerzego w Double Ironman. Co
ciekawe, w książce autor skupia się nie tylko na problemach dotyczących samego
bohatera, ale i również na problemach, które gnębiły ówczesne społeczeństwo.
Ukazuje kwestię bagatelizowania narkomanii przez władze PRL poprzez nazywanie
jej „marginalną lekomanią” oraz uwypukla ciche przyzwolenie na samoupijanie się
społeczeństwa.
Nie sposób odmówić tej książce silnej dawki motywacji,
której dostarcza czytelnikowi. Jerzy Górski często powtarza, że zawsze chciał
być najlepszy w swoim życiu, dlatego wszystko co robił, robił jak najlepiej. Tym
chce się być po lekturze tej biografii – najlepszym!
Nic więc dziwnego, że niesamowita historia Jerzego Górskiego
została przeniesiona przez Łukasza Grassa na karty powieści biograficznej oraz,
że powstał również film Łukasza Palkowskiego inspirowany jego historią. Bardzo
się cieszę, że dzięki tej biografii oraz dzięki tej produkcji filmowej ta
historia zapisze się w ludzkich sercach i będzie dla wielu ludzi ogromną
inspiracją.
"Taki byłem. Słuchałem intuicji i ćpałem życie na maksa."
Zaznaczę również, że na samym końcu tej powieści znajdziemy malutki,
piękny zbiór fotografii z życia Jerzego Górskiego.
Parafrazując wypowiedź Jerzego Górskiego z wywiadu dla
Wirtualnej Polski, „Najlepszy” nie jest książką o narkomani, ani o triatlonie, ani
nawet nie jest przewodnikiem o tym co robić, a czego nie robić. Historia jego
życia przelana na papier dzięki Łukaszowi Grassowi jest historią dla każdego i każdy możne z niej
wyciągnąć coś dla siebie. Jak powiedział Jerzy Górski „tak naprawdę, kiedy
wstajemy codziennie, to każdy z nas ma jakieś problemy”. Z tymi problemami
właśnie każdy z nas musi się mierzyć i czasem tylko od nas zależy czy
ulegniemy, czy też wyjdziemy z tej walki zwycięsko.
Mam nadzieję drodzy czytelnicy, że sięgniecie po tę książkę
i, że równie pozytywnie jak mnie, zmotywuje Was do działania i zawalczenia o
lepsze jutro!
Za egzemplarz recenzencki dziękuję bardzo PRart Media!
0 Komentar
Dziękuję za podzielenie się swoją opinią.
Postaram się jak najszybciej odpowiedzieć :)